Dzisiejszy post jest zupełną odwrotnością postu z czerwca pod tytułem "Summer is coming". Wtedy wszystko było takie wspaniałe. Miałam przed sobą cudowną perspektywę rozpoczęcia wakacji. Niestety, teraz moje perspektywy zrobiły obrót o 180 stopni i wciąż zamęczają mnie myślami o początku roku szkolnego i tych wszystkich chłodnych, jesiennych, pracowitych dniach. Dlatego dziś przedstawiam Wam coś letniego - tak na pocieszenie.
Some of you may remember my post from June entitled "Summer is coming". I was so happy then. Thinking about the end of a school year and all these warm summer lazy days, I just went absolutely ape! Unfortunately, everything is exactly the opposite right now. I'm constantly thinking about the beginning of a school year and all these chilly autumn busy days. It's really overwhelming. So I've decided to present you something summer today- to cheer myself up!
bag inspired by my cousin's one
all the rest are my designs